Saturday 11 March 2017

Przechadzając się chodnikiem

Emiraty robią co mogą, aby utrzymać czystość w mieście. Niestety walka toczy się tu również z mentalnością niektórych ludzi, którzy przyzwyczajeni są do wyrzucania śmieci tam gdzie stoją.

Metro, tramwaj i autobusy są zawsze czyste. Na stacjach metra ktoś zawsze zamiata wszechobecny piach. Jeżeli policja przyłapie kogoś na śmieceniu kary wahają się od 200 aż po 5000 AED. Koszy jest tu pod dostatkiem, zarówno tych małych miejskich jak i wielkich kontenerów na tyłach budynków, a w sezonie grillowym można je znaleźć nawet przy popularnych miejscach na pustyni.

Ze względu na to, że Dubai cały czas jest w budowie trzeba mieć na uwadze, że podziwianie pięknych krajobrazów może przesłonić jakaś budowa tudzież żuraw. Takie miejsca, chociaż odpowiednio zabezpieczone, zawsze generują dużo brudu wokół siebie i skutecznie zaburzają estetykę miasta.

Dubai posiada dwa ogromne wysypiska śmieci, jedno przy Emirates Roads, które czuć nawet z samochodu, a drugie w Jabel Ali. Każdego dnia mieszkaniec Dubaju generuje 2.8 kg odpadów. Głównie są to plastikowe opakowania pochodzące np. z buteleczek po sokach o bardzo małej pojemności, jednorazowe pojemniki na żywność z dostaw oraz zamiłowanie do wszystkiego co jednorazowe. Znam rodzinę, która na co dzień używa wyłącznie jednorazowych talerzy, sztućców i kubków, gdyż nie chce im się zmywać. 

Niektóre miejsca, szczególnie te dzielnice w których jest bardzo duże zagęszczenie ludzi jak Satwa, Riqqa, Naif potrafią być nieźle zaśmiecone, szczególnie pod wieczór. Miasto jednak bardzo dba, aby śmiecie zniknęły jak najszybciej i często widać pracowników zbierających je nawet przy drogach.
Istotnym aspektem, który wiąże się z czystością są bezdomne zwierzęta – Emiraty zdecydowanie zostały opanowane przez koty. Przechadzając się w niektórych miejscach można zaobserwować całe gangi, szczególnie przy restauracjach i wszelkich śmietnikach. Warto dodać, że za dokarmianie bezdomnych kotów jest mandat w wysokości 200 AED. Władze miasta starają się je łapać, sterylizują te zdrowe i wypuszczają je z powrotem, zaś chore usypiają. Bezdomnych psów raczej tutaj nie ma.


Przymykając oko na zużytą torebkę herbaty na parkingu, koty wyskakujące ze śmietników i rozrzucone ulotki tajskich masaży na chodniku Dubai można określić mianem czystego miasta, a przynajmniej miasta, które stara się, żeby latających śmieci było jak najmniej. 


No comments:

Post a Comment